W okresie wiosennym, jak co roku, odnotowuje się wzrost liczby interwencji Straży Pożarnej związany z wypalaniem traw na łąkach, nieużytkach  i innych terenach zielonych.
Strażacy teraz szczególnie współdziałają w walce z koronawirusem COVID-19 wraz z innymi służbami, a zamiast tego muszą poświęcać czas i ludzi na zajmowanie się gaszeniem pożarów trawy.

Lubawscy strażacy w dniu wczorajszym, 5 kwietnia przed północą wyjeżdżali dwoma zastępami do akcji, gdzie w Mortęgach paliła się trawa i nieużytki na małej powierzchni, jednak przy silnym wietrze mogło to stanowić zagrożenie.

Przypominamy, że wypalanie traw oprócz tego, że jest szkodliwe i niebezpieczne, jest przede wszystkim zabronione i karalne, a podpalacz ponosi również koszty akcji ratowniczej Straży Pożarnej oraz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wyrządzone szkody. (mz)

foto nadesłane