
Zakończyła się 24. kolejka rozgrywek klasy okręgowej. W jednym z kluczowych spotkań drużyn z dolnej części tabeli Motor Lubawa podejmował na własnym stadionie Unię Susz. Przed meczem gospodarze zajmowali 11. miejsce, a goście byli tuż za nimi – na 12. pozycji.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Motoru, który dobrze radził sobie w obronie oraz w środku pola. Niestety, pod bramką rywali brakowało skuteczności i konkretów. Trójka napastników nie potrafiła stworzyć klarownych sytuacji bramkowych.
Unia skupiła się głównie na defensywie, sporadycznie próbując kontrataków. Najlepszą okazję gospodarze mieli w 35. minucie, gdy Maryn Michalak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Jego strzał został jednak obroniony – była to jedyna stuprocentowa sytuacja bramkowa w pierwszej odsłonie meczu.
W dzisiejszym spotkaniu Motor musiał sobie radzić bez Zdunka i Adriana Zasuwy, pauzujących za kartki. Szczególnie widoczny był brak Ciapka, który w trudnych momentach potrafił uporządkować grę i przechylić szalę zwycięstwa.
W drugiej połowie trener Paweł Korpalski przeprowadził zmiany: zeszli Michalak Kuczyński i Chyrzyński wprowadził młodszych zawodników - Kuczyńskiego Dawida, Wolskiego, Rafałowicza oraz Szymona Wrońskiego. Choć gra nadal była zachowawcza, to w 84. minucie Kacper Kruszewski wykorzystał okazję i zamieszanie w polu karnym gości po rzucie rożnym i zdobył bramkę, która zapewniła gospodarzom zwycięstwo 1:0.
W przekroju całego spotkania Motor zasłużył na zwycięstwo. Choć styl gry nie porwał kibiców, to najważniejsze są trzy punkty, które pozwalają złapać oddech w dolnej części tabeli. (mz)
lista postówprzejdź do galerii