
Wczoraj wieczorem w miejscowości Kałduny doszło do dramatycznych wydarzeń, które wstrząsnęły lokalną społecznością. Mieszkańcy przeżyli chwile grozy, a tylko cud sprawił, że nikt nie odniósł obrażeń.
Dwudziestolatek kierujący BMW podczas jazdy nie dostosował prędkości do warunków ruchu przez co najechał na słup energetyczny i rozdzielnię prądu uszkadzając je, a następnie przemieszczał się dalej uszkadzając ogrodzenie trzech posesji. Był trzeźwy, zatrzymano mu dowód rejestracyjny i ukarano mandatem.
W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna miał już cofnięte uprawnienia do kierowania samochodem, ponieważ przekroczył w okresie jednego roku od wydania po raz pierwszy prawa jazdy liczbę 20 punktów. W związku z powyższym zdarzeniem mężczyzna zostanie skierowany na badania - mówi oficer Prasowy KPP w Iławie asp.sztab Joanna Kwiatkowska.
(mz)
foto nadesłane od czytelnika portalu
przejdź do galerii