Avista Łążyn - LZS Szymbark B klasa 5:4 na boisku w Fijewie (2014-04-21) przejdź do galerii

Po zaciętym meczu rozegranym w ramach 16 kolejki spotkań o mistrzostwo B-klasy, piłkarze Avisty Łążyn pokonali gości z Szymbarku 5:4 (1:0). Gole dla "niebieskich" strzelali: Łukasz Junkier, Karol Malinowski, Łukasz Rubalewski, Daniel Czarnecki oraz Paweł Senkowski.

Patrząc na ligową tabelę gospodarze sobotniego spotkania byli zdecydowanym faworytem i już pewnie niejeden kibic przypisywał "niebieskim" 3 punkty. My jednak wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie ponieważ piłkarze Szymbarka bardzo dobrze przepracowali przerwę zimową i są teraz poukładaną drużyną, która na pewno napsuje dużo krwi zespołom z góry tabeli.

Nie inaczej było podczas sobotniego meczu. Początek spotkania to bardzo ospałe zawody z obu stron, optyczną przewagę posiadali podopieczni Karola Kuczyńskiego lecz goście próbowali dużo strzałów z daleka, na nasze szczęście strzały te były bardzo niecelne.

Piłkarze Avisty często próbowali przedrzeć się swoją lewą stroną, lecz obrońcy Szymbarka skutecznie przerywali ataki i czujnie pilnowali naszych napastników, który nie mogli znaleźć sposobu przedostania się w pole karne gości.

Widząc, że nie można się tak dostać do bramki w 40 minucie Łukasz Junkier zaskoczył bramkarza gości strzałem z około 18 m, strzał nie był silny lecz tuż przy słupku i golkiper gości był bez szans.

Druga połowa rozpoczęła się znacznie lepiej dla "niebieskich", który szybko strzelili gola na 2:0, a jej autorem był Karol Malinowski. Goście nie zamierzali się poddawać i zdobyli bramkę kontaktową, która bardzo podrażniła piłkarzy Avisty.

Następnie obejrzeliśmy bramki bocznych pomocników, najpierw świetnym podaniem Daniel Czarnecki obsłużył Łukasza Rubalewskiego, który podwyższył na 3:1, a później "Rubal" odwdzięczył się dobrym zagraniem w pole karne a całą akcję zakończył Daniel Czarnecki.

Gdy wydawało się, że przy stanie 4:1 nic się nie może zdarzyć do głosu doszli gracze Szymbarka, który po błędach w naszych szeregach obronnych zdobyli dwie bramki i znowu zaczęło się robić gorąco. Gra zrobiła się bardzo nerwowa, na całe szczęście 10 minut przed końcem, bramkę ponownie zdobyli piłkarze z Łążyna, a konkretnie bramkarza gości pokonał Paweł Senkowski. Goście odpowiedzieli jeszcze jednym trafieniem, lecz nie zmienia to faktu, że 3 punkty zostały na koncie "niebieskich".

Bramki: 40' Junkier Łukasz, 50' Malinowski Karol, 58' Rubalewski Łukasz, 60' Czarnecki Daniel, 80' Senkowski Paweł

źródło: Avista futbolowo

<br />

lista postów
przejdź do galerii