W niedzielę 24.08 w lubawskiej hali
OSiR drużyna KS CONSTRACT w kolejnym meczu kontrolnym podejmowała
drużynę RED DEVILS CHOJNICE na co dzień występującą w
ekstraklasie futsalu.
W hali OSiR pojawiło się sporo
sympatyków drużyny, co pozwala liczyć, że w prawdziwym sezonie
hala wypełni się po brzegi na czym szczególnie zależy drużynie z
Lubawy.
Spotkanie z w pełni profesjonalnym
zespołem, w którego w składzie występują reprezentanci Polski i
Ukrainy w futsalu rozpoczęło się dość nerwowo. Już w jednej z
pierwszych akcji drużyna z Lubawy straciła bramkę. W kolejnych
minutach spotkanie wyrównywało się, do głosu coraz częściej
dochodzili piłkarze KS CONSTRACT sprawdzając bramkarza
silnymi uderzeniami z dystansu. Bramkarz gości był jednak tego dnia
w perfekcyjnej dyspozycji, kilkukrotnie wyłapując groźne
uderzenia.
Ekstraklasowicz na ogół nie forsował tempa, przyspieszając dopiero w momentach gorszej organizacji w grze obronnej Lubawian. Jedna z takich akcji zakończyła się podwyższeniem prowadzenia, kilka szybkich podań, silne wstrzelenie piłki pod bramkę Michaliszyna zaskoczyło obronę gospodarzy.
W końcówce pierwszej połowy goście popełnili szóste przewinienie w tej części gry co skutkowało przedłużonym rzutem karnym. Wykonania tego stałego fragmentu gry podjął się BARTOSZ LEWANDOWSKI, jednak i tym razem lepszym okazał się bramkarz gości.
Druga połowa to podobne widowisko
lekka przewaga Gości, dłuższe utrzymywanie się przy piłce
przeplatane szybkimi, składnymi kontrami Gospodarzy. Kilka
niewykorzystanych sytuacji CONSTRACTU szybko się zemściło i po
indywidualnych błędach Lubawian, tablica wyników wskazywała 4 : 0
dla Gości.
Warte podkreślenia są występy dwójki młodych
bramkarzy KS CONSTRACT , których można było zobaczyć w akcji w
czasie drugie połowy meczu. MATEUSZ LEWALKI i ŁUKASZ KOLWICZ
zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, a lekcja którą
wynieśli z tego spotkania z pewnością będzie procentować w
przyszłości.
Gra z rywalami z najwyższej klasy rozgrywkowej z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych, rywal bazując na spokojnej wyrafinowanej grze, często punktuje mniej doświadczonego rywala. Tak było również w tym spotkaniu i choć „ Wynik idzie w świat”, to w głowach piłkarzy trenerów zostaje wielkie doświadczenie i lista błędów, których wychwycenie i poprawienie prowadzi do rozwoju całej drużyny. Klasa niedzielnego rywala z pewnością nie podlega dyskusji i choć wynik wskazuje na różnice klas to boisko pokazało progres piłkarzy CONSTRACTU, którzy zaprezentowali umiejętności pozwalające ze spokojem wyczekiwać na ligową rywalizację. (dk)
przejdź do galerii
czas juz skączyc z korepetycjami i zacząć grać ,etap rocznej nauki sie wyczerpał a gra przypomina podwórkowy haos
niestety w tym sezonie już nie będzie tak różowo jak było